Joanna L. była szykowana na największą gwiazdę 2. edycji show Polsatu Twoja twarz brzmi znajomo. Jeszcze zanim rozpoczęły się nagrania, wydawało się niemal pewne, że jej wygrana jest już przesądzona. Niestety, tuż przed emisją pierwszego odcinka aktorka wsiadła do samochodu mając 1,2 promila alkoholu we krwi i staranowała dwa auta. Na szczęście nie doszło do tragedii. Celebrytka po udziale w programie i wytrzeźwieniu przeprosiła, tłumacząc, że "wypiła wino do kolacji".
Nie dość że zdaniem ekspertów trochę minęła się z prawdą, gdyż wypiła raczej dwie butelki, to jeszcze spóźniła się z oświadczeniem.
W marketingu istnieje pojęcie złotej godziny, które oznacza, że w ciągu godziny od zajścia należy się z niego wytłumaczyć. Joanna L. to zaniedbała. Przespała najważniejszy moment - wyjaśnia w tygodniku Gwiazdy dr Wojciech Jabłoński, specjalista ds. marketingu i PR z Uniwersytetu Warszawskiego. Jedyną rzeczą, którą mogła zrobić, czyli posypać głowę popiołem i przeprosić, już zrobiła. Choć za późno. Teraz powinna opracować ze specjalistami długofalowy, rozpisany na 2, 3 lata, plan odbudowy wizerunku. W tym czasie powinna, moim zdaniem, wystąpić np. w kampanii promującej bezpieczną jazdę.
Taki pomysł podsunął jej już specjalista od PR-u wynajęty przez męża. Joanna zaproponowała w zamian za umorzenie sprawy 10 tysięcy złotych (czyli połowę jej wynagordzenia za jeden odcinek show) i udział w telewizyjnych reklamówkach. To sprytny plan: mogłaby trzeźwieć publicznie jak Ilona Felicjańska i przy okazji wykręcić się od kary.
Zdaniem eksperta, mogłoby pomóc także chwilowe wycofanie się z show biznesu. Po wybryku swojej gwiazdy Polsat ma spory problem. Wyemitowany już odcinek show potwierdza, że jest typowana na zwyciężczynię i pewnie jej zwycięstwo zostało już zaplanowane.
Z szacunku dla swoich fanów Joanna sama powinna odsunąć się od programów, w których występuje, dać sobie czas na wyciszenie, a do telewizji powrócić najwcześniej dopiero na wiosnę - radzi dr Jabłoński.
Na to jednak się na razie nie zanosi. Zobacz: Prosto z komendy pojechała na nagranie! PIJANA?